Mimo upływu trzech miesięcy, Instytut Pamięci Narodowej wciąż nie nadesłał sądowi akt abp. Stanisława Wielgusa, niezbędnych do jego procesu autolustracyjnego – poinformował jego adwokat Marek Małecki. To niewyobrażalne – powiedział mec. Małecki. W ciągu jednej nocy IPN potrafi kogoś zlustrować, a w tej sprawie przez trzy miesiące nie może nadesłać jednej teczki, mimo pilnej prośby sądu, i nikt za to nie odpowiada – oświadczył adwokat abp. Wielgusa. Duchowny ubiega się o sądowe stwierdzenie, że nie był tajnym i świadomym współpracownikiem służb specjalnych PR.
więcej informacji: http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Mec-Malecki-IPN-wciaz-nie-nadeslal-akt-abp-Wielgusa,wid,8878238,wiadomosc.html