Mecenas Marek Małecki uważa, że sąd wydał sprawiedliwy wyrok w sprawie mafii pruszkowskiej. W jego opinii to prokuratura poniosła ogromną klęskę, bo zeznania świadków koronnych nie były weryfikowane przez inne dowody.
W czwartek sąd wydał niskie wyroki dla członków mafii pruszkowskiej. Na ponad 170 postawionych zarzutów ponad połowa zakończyła się wyrokami uniewinniającymi. Marek Małecki podkreślił, że to nie będzie ostatnia klęska prokuratury, bo w najbliższym czasie szykuje się kilka kolejnych procesów, w których akty oskarżenia są oparte na zeznaniach świadków koronnych. W tym konkretnym przypadku, kiedy mamy do osądzenia bardzo poważnych przestępców, dowody powinny być zebrane w sposób profesjonalny, pełny, poddający się weryfikacji, a tak nie było. Prokuratura nie zebrała wystarczających dowodów, aby takich przestępców osądzić i skazać – dodał mecenas. W czwartek sędzia Beata Najjar powiedziała, że prokuratura poszła na skróty i nie przygotowała należycie materiału dowodowego. Bardzo często jedynym dowodem w sprawie były zeznania świadka koronnego. Przy czym Najjar zaznaczyła, że bardzo często zeznania świadka koronnego nie były wiarygodne. Największy wyrok to osiem lat pozbawienia wolności. Najczęściej sąd skazywał oskarżonych na karę od dwóch do pięciu lat pozbawienia wolności, z czego w większości przypadków na poczet kary został uznany okres tymczasowego aresztu, więc większość skazanych nie wróci do wiezienia.
więcej informacji: http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Mec-Marek-Malecki-sad-wydal-sprawiedliwy-wyrok-ws-mafii-pruszkowskiej,wid,14923005,wiadomosc.html?ticaid=114d0d&_ticrsn=3